Pogoda nareszcie dopisuje, humor też, więc zrodziła się mocna i wyrazista stylizacja :)
Totalny miks czerwieni i bieli z akcentami czerni - trzy z czterech uwielbianych przeze mnie kolorów w niecodziennym zestawieniu pasków z motywem kwiatowym.
Zacznijmy od góry - zabudowana bluzka (no name) bez rękawków z dekoltem w linii prostej podkreśla biust. Efekt mocno zarysowanej talii daje przecinający mnie w najwęższym miejscu wyraźnie grubszy od innych biały pasek.
*Poziome paski optycznie wydłużają, pod warunkiem, że nie są zbyt grube ;)
Spódnica wyszperana z kolekcji mamy :) Wręcz wymusza na właścicielce piruety :) Nie mogłam się powstrzymać :)
Mamy tu cztery rodzaje kwiatów oraz korespondujący z górą szlaczek z pasków.
*Zwróćmy uwagę na wielkość kwiatów, które muszą być proporcjonalne do sylwetki - im mniejsza osoba tym drobniejszy print :) Wielkie róże przytłoczyłyby naszą postać ;)
*Długość midi - do łydki - jest naprawdę niebezpieczna dla miniaturek - optycznie skraca nogi. Żeby sobie z tym poradzić konieczne są szpilki, w dodatku maksymalnie wysokie, na koturnach!
Ach, moje klasyczne ulubienice z czerwonym sekretem ;) (Polska marka - Eska)
Przejdźmy do dodatków. Folkowe motywy dopełniłam koralami w bardziej współczesnym wydaniu. Proste ręcznie wykonane kolczyki i kilka bransoletek postawiły czarną kropkę nad i.
Z harmonii może wytrącić bransoletka - składanka kilku kolorowych szklanych i kamiennych koralików. Nie warto popadać w rutynę;)
Do tego biała materiałowa torebka na ramię - również zdobyczna ;)
*Jeśli decydujemy się na dużą torebkę starajmy się, by była ona możliwie jednolita - bez nadruków, aplikacji, suwaków, kieszonek. To my mamy grać pierwsze skrzypce, nie nasz tobołek ;) Możemy za to śmiało zdecydować się na ciekawszą fakturę.
No i wykończeniówka ;) Fryzura - ostatnimi czasy moja ulubiona, bo robi się ją w kilka sekund i zawsze wychodzi :D
Wystarczą długie włosy i kilka szpilek ;)
Jeśli chodzi o makijaż nie kombinowałam zbyt dużo - w tej stylizacji i tak wiele się dzieje. Postawiłam na kreskę na oku i tradycyjne, kojarzące się z folkowymi czerwone usta :)
Jeszcze tylko odrobina bardzo intensywnej czerwieni na paznokciach ;)
Mam nadzieję, że się podoba :)
Zachęcam do śledzenia mojego bloga! Już wkrótce pojawi się seria stworzona z myślą o kobietach miniaturkach ;) Takich jak ja ;)
Zapraszam również do odwiedzenia mnie na FB i YT
Pozdrawiam i przesyłam czerwonego buziaka! ;)
*gwiazdeczka - czyli wskazówki dla miniaturek takich jak ja (poniżej 160cm) :D
Wszystkie fotografie wykonała Foto-Rozalia, której serdecznie dziękuję :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz